Szkocja na dużym ekranie

Oglądając filmy ze Szkocją w tle nie sądziłam, że dane miejsca w rzeczywistości będą tak zachwycające, jak na dużym ekranie. Tak bardzo się myliłam… Piękne krajobrazy, które posłużyły za plener filmowy, okazują się być niezwykle skuteczną reklamą. Osadzone w szkockich realiach produkcje filmowe również przyczyniły się do tamtejszego wzrostu liczby turystów. Przyznam szczerze, że do poznania Szkocji przekonał mnie właśnie jeden z filmów – Skyfall.

SKYFALL

bond-m-scotland
Kadr z filmu „Skyfall” (reż. S. Mendes), producenci: M. Wilson, B.Brocolli.

Odcinek przygód szpiega, który cieszy się sławą na całym świecie (nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi na to, jak niedorzeczny jest opis tej postaci) jest jednym z wielu produkcji filmowych, których akcja rozgrywa się w Szkocji. To właśnie Skyfall sprawił, że postanowiłam zobaczyć na własne oczy Dolinę Łez (ukazaną na zdjęciu powyżej). Akcja filmu toczy się również w Stambule i Szanghaju, ale Szkocja wydaje się tworzyć najpiękniejszą scenerię w filmie. Fragment, w którym Bond wraz z „M” przejeżdżają Astonem Martinem przez zamglony, górzysty region świetnie oddaje atmosferę tego miejsca. Przejazd tą samą drogą, podziwianie krajobrazów i słuchania Adele śpiewającej o Skyfall było po prostu bezcenne.

TEN JEDEN DZIEŃ (ONE DAY)

sdsc
Kadr z filmu „Ten Jeden Dzień” (reż. L. Scherfig), producent: N. Jacobson

Kolejną produkcją filmową ze szkockim plenerem jest melodramat One Day – ekranizacja powieści Davida Nicollsa, która stała się światowym bestsellerem. Mimo, że akcja filmu z Edynburgiem w tle była dość krótka, stolica Szkocji zaprezentowała się w nim z najlepszej strony. Filmowa para zdobyła Fotel Artura – szczyt wygasłego wulkanu, położonego w samym sercu miastaKolejnym szkockim akcentem w filmie był spacer głównych bohaterów po ulicy Royal Mile. W ekranizacji powieści świetnie oddano nostalgiczny klimat pięknego Edynburga.

WALECZNE SERCE (BRAVEHEART)

SIGgeTd
Kadr z filmu „Waleczne Serce” (reż. M. Gibson), producent: M. Gibson, A. Ladd, B. Davey

Nie sposób pominąć filmu Waleczne Serce (Braveheart) – ekranizacji powieści Binda Harry’ego, wyreżyserowanej przez Mela Gibsona (który odegrał w nim główną rolę). Mimo, że większość filmu nagrano w Irlandii, zainteresowanie Szkocją po jego premierze znacznie wzrosło. Akcja rozgrywa się w jednym najpiękniejszych szkockich zamków – Stirling. Braveheart to opowieść o Williamie Wallace – dowódcy powstania szkockiego przeciwko Anglii. Główny bohater jest postacią historyczną, jednak wydarzenia przedstawione w filmie nie mają zbyt wiele wspólnego z faktami historycznymi. Oto kilka przykładów:

  • Według wielu historyków, William Wallace nie żył w ubóstwie i nie wychowywał go stryj. Źródła historyczne podają, że należał on do arystokracji szkockiej i był rycerzem już za czasów bitwy o Stirling.
  • Prawdziwe imię Murrion,wybranki Wallace, brzmiało Marian. Gibson twierdzi, że zmiana imienia jego żony była celowym zamierzeniem. Reżyser chciał uniknąć mylenia jej z Maid Marian – małżonką Robin Hooda.
  • Francuska księżniczka Izabela, która była wybranką króla Anglii Edwarda I, nie mogła w rzeczywistości spotkać się z Williamem. Byłoby to dość trudne, ponieważ z historycznego punktu widzenia Izabela miałaby wtedy cztery lata… Pomijając ten mały szczegół, zwrócono też uwagę na jej „sekretne” rozmowy w języku francuskim na dworze angielskim. W tamtych czasach język francuski był bardzo dobrze znany mieszkańcom angielskiego dworu, a więc niezrozumienie przez nich rozmów księżniczki w jej ojczystym języku było mało prawdopodobne.
  • Pojawiły się także sprzeczności z historią, dotyczące ubioru. Filmowi żołnierze szkoccy nosili klity, które w rzeczywistości pojawiły się kilka wieków później. Zarzucono też zbyt bogate umundurowanie angielskiej armii, której członkowie byli zbyt ubodzy, aby zapewnić sobie mundur. Twórcy filmu twierdzą, że ta niezgodność była również zamierzona, aby łatwiej było odróżnić widzom żołnierzy szkockich od angielskich, bez konieczności wsłuchiwania się w ich akcent.
  • Za czasów Williama Wallace w Szkocji nie malowano już twarzy. Robiły to pogańskie plemiona celtyckie podczas podbojów rzymskich.
  • Najbardziej rażącym błędem według znawców historii jest brak mostu podczas bitwy o Stirling, który w dużej mierze pomógł Szkotom odnieść zwycięstwo nad Anglikami. Most ten był źle zbudowany i niestabilny, co pozwalało przekraczać go jedynie trzem osobom w tym samym czasie. Wojska szkockie odniosły zwycięstwo, czekając, aż Anglicy przekraczający most stracili życie, wpadając w przepaść.

Słuchając osób zarzucających reżyserowi niedokładność historyczną, warto pamiętać, że Braveheart nie jest dokumentem historycznym, a filmem produkcji Hollywood. Nie można więc wymagać od niego, aby w pełni pokrywał się z faktami. Niemniej jednak, oglądając ten film, warto zdawać sobie sprawę z tych różnic.

SERIA PRZYGÓD HARREGO POTTERA

HPPoA0898-1600x667
Kadr z filmu „Harry Potter i Więzień Azkabanu” (reż. A. Cuarón), producenci: M. Barnathan, C. McDougall, T. Seghatchian
800px-A_Scottish_Adventure-_The_Jacobite_over_Glenfinnan_Viaduct
źródło: 96tommy, licencja, źródło: Wikimedia Commons

Przygody Harrego Pottera nagrywano w wielu miejscach na terenie Szkocji. Z pewnością każdy kojarzy wiadukt (Glennfinan Viaduct), którym przejeżdżał Hogwart Express. Dolina Łez (Glen Coe) również miała swoje pięć minut – tam właśnie mieściła się chatka Hagrida.

Poza Glen Coe i wiaduktem Glennfinan, w poszczególnych częściach Harrego Pottera pojawiły się też takie miejsca, jak: Loch Etive, Loch Eilit, odcinek pomiędzy stacjami kolejowymi Corrour a Rannoch czy też Loch Arkaig.

Znalazłam też kilka informacji w Internecie, mówiących o tym, że Uniwersytet w Glasgow rzekomo posłużył za plan filmowy w ekranizacjach Harrego Pottera. Kiedy zobaczyłam to miejsce byłam pewna, że nagrano tam którąś z jego części. Niestety, po dłuższych poszukiwaniach rzetelnego źródła potwierdzającego te informacje, okazało się to nieprawdą. Nie zmienia to faktu, że każdy, kto chciałby poczuć atmosferę Hogwartu, powinien odwiedzić Uniwersytet Glasgow, znakomicie oddający jego klimat.

hogwaert20171003_163059

Warto też dodać, że Edynburg stał się inspiracją dla autorki serii przygód Harrego Pottera. Architektura miasta idealnie pasuje do opisów scenerii w jej książkach. Ponadto, miejscem, w którym powstały powieści był Elephant House – jedna z chińskich restauracji w stolicy Szkocji, ciesząca się z tego powodu ogromnym zainteresowaniem wśród turystów.

MERIDA WALECZNA (BRAVE)

Merida_Waleczna
Kadr z filmu „Merida Waleczna” (reż. B. Chapman, M. Andrews), producent: K. Sarafian

Merida Waleczna to opowieść o młodej księżniczce, wywodzącej się ze Szkocji. Mimo tego, że jest to film animowany, szkockie krajobrazy zostały w nim przedstawione w całej swej okazałości. Osoby tworzące animację wybrały się do Szkocji po inspirację. Wersja przez nich stworzona stała się świetną reklamą górzystego regionu, zwanego Highlands. Dzięki Brave powstała kampania marketingowa, która przyciągnęła wielu turystów i wzbudziła zainteresowanie bajkowymi krajobrazami.

Wygląd głównej bohaterki nie jest przypadkowy. Rudy kolor włosów posiada bardzo dużo Szkotów. Aby podkreślić włosy księżniczki Meridy, twórcy filmu stworzyli specjalne oprogramowanie, które zapewniało naturalny ruch włosów podczas poruszania głową.

Opisane powyżej filmy to zaledwie kilka z wielu produkcji filmowych, których akcja rozgrywa się w Szkocji. Do ich grona należą też między innymi: Iluzjonista, Makbet, Hamlet, 39 kroków Alberta Hitchcock’a, Highlander czy też Outlander. Szkocja cieszy się sporym zainteresowaniem twórców filmowych już od wielu lat. Jej krajobrazy idealnie sprawdzają się tam, gdzie potrzebna jest piękna, nostalgiczna sceneria. Znacie inne filmy ze Szkocją w tle, których nie wymieniłam? Dajcie znać!

Autor: Patrycja Górlikowska

Absolwentka Krajoznawstwa i Turystyki Historycznej. Każdą wolną chwilę poświęca na podróże lub ich planowanie. Do tej pory odwiedziła 32 kraje na 5 kontynentach. Zafascynowana Kolumbią i językiem hiszpańskim, którego uczy się samodzielnie. Kiedy nie jest w podróży, przypala naleśniki i oszczędza na kolejne wyjazdy. To pierwsze wychodzi jej znacznie lepiej.

Dodaj komentarz