Nowy Jork dla spłukanych – praktyczny przewodnik

Nowy Jork od zawsze był moim marzeniem. Do dziś pamiętam oślepiające reklamy na Times Square, które zalewały tłumy z każdej strony. W rzeczywistości wyglądały o wiele lepiej niż na obrazach w Ikea. Times Square raczej nie należy do zabytków, ale doskonale oddaje atmosferę Nowego Jorku – pięknego i interesującego miasta, które nigdy nie zasypia!  W jaki sposób zobaczyć jak najwięcej, a jednocześnie wydać jak najmniej? Jak w pełni wykorzystać czas na zwiedzanie i chłonięcie atmosfery miasta, nie tracąc czasu na komunikację miejską oraz szukanie tanich i przyzwoitych miejsc na nocleg czy obiad? O tym w dzisiejszym wpisie.

WIZA: 

Osobiście nie miałam problemów z otrzymaniem pozwolenia na wjazd do USA. Uczestnicy programu Work&Travel rzadko spotykają się z negatywnym rozpatrzeniem wniosku. Wiele osób uważa, że łatwo jest otrzymać wizę, zwłaszcza turystyczną. Jednakże, słyszałam też o odmowach, które usprawiedliwiano zbyt małym przywiązaniem do swojego miejsca zamieszkania. Najczęściej były to osoby kończące studia, mające rodzinę w USA. Więcej informacji o całym procesie można przeczytać tutaj. Dodam tylko, że podczas wypełniania wniosku zaskoczyły mnie zawarte w nim pytania, np. czy kiedykolwiek brałam udział w ludobójstwie? 

W czasie procesu wizowego należy udać się na rozmowę z konsulem w języku angielskim, która opiera się na prostych pytaniach. Konsul zapytał mnie o miejsca w USA, które chciałabym zobaczyć (radzę nie wymieniać Las Vegas, ponoć nie spodoba się to rozmówcy) i czy jestem excited z powodu wyjazdu. Złożył mi również spóźnione życzenia urodzinowe. Nie było to więc nic stresującego.

24337372_1567395693314035_289798784_n

JAK DOSTAĆ SIĘ DO NOWEGO JORKU: 

Za lot z Warszawy do Nowego Jorku trzeba sporo zapłacić (w przeciwieństwie do wielu atrakcji w tym mieście). Niemniej jednak, obserwując malejące ceny biletów z polskich miast do Nowego Jorku można stwierdzić, że za kilka lat może i przelot będzie darmowy. Dwa lata temu bezpośredni lot w dwie strony wyniósł 2500zł. Obecnie wiele promocji pozwala na zakup biletów już w cenie 900zł – 1000zł. Aby odszukać najtańsze i najdogodniejsze połączenie warto skorzystać z wyszukiwarki lotów eSky, dostępnej tutaj.

DOJAZD Z LOTNISKA DO CENTRUM:

  • Lotnisko JFK położone jest w dzielnicy Queens, 25km od centrum Manhattanu. Korzystając z AirTrain można dostać się z lotniska na stację metra Jamaica za jedyne 5$. Aby kontynuować podróż metrem należy zakupić kolejny bilet (jednorazowy przejazd to koszt 2,75$). Dojazd z lotniska do centrum zajmuje około 1,5h. Można też skorzystać z oferty busa NYC Airporter, który kursuje z lotniska do Grand Station (42 ulica), na dworzec autobusowy lub na Penn Station (34 ulica) co pół godziny (16$ za przejazd, bilety można zakupić tutaj).

Odradzam dojazd z lotniska do centrum taksówką – oprócz zapłaty za ilość przejechanych kilometrów należy też doliczyć napiwek oraz opłatę za przejazd przez tunel. Za kurs z lotniska JFK do centrum Nowego Jorku można zapłacić nawet 80$. 

  • Lotnisko Newark – warto skorzystać z NJ Transit, który kursuje pomiędzy lotniskiem a Penn Station na Manhattanie (13$). Podróż zajmie około 30 minut (kursuje od 4:20 nad ranem do 1:40 w nocy). Kolejnym sposobem na dojazd z tego lotniska do centrum NYC jest autobus, który zawiezie nas do Port Authority, Bryant Park lub do Grand Central Terminal. Koszt biletu wyniesie 16$, a podróż zajmie 45 minut. Autobus odjeżdża średnio co 15 minut od 4:45 rano do 1:15 w nocy (przez pierwsze i ostatnie dwie godziny kursy odbywają się co pół godziny).
  • Lotnisko La Guardia – to port lotniczy w dzielnicy Queens, położony 15km od Manhattanu. Obsługuje przede wszystkim loty krajowe, choć zdarzają się tam również międzynarodowe (np. do Kanady czy Karaiby). To lotnisko, z którego można dojechać na Manhattan metrem (w cenie 2,75$) lub wspomnianym wcześniej autobusem NYC City Airporter, który dowiezie nas do Grand Central Station, Port Authority Bus Terminal lub Pensylvania Station (13-16$).

ZAKWATEROWANIE: 

Noclegi w Nowym Jorku z pewnością nie należą do najtańszych. Ciężko znaleźć tam hotel, w którym zapłaciłoby się mniej niż 100$ za dobę. Dzięki ogromnej uprzejmości i gościnności rodziny koleżanek udało mi się nie wydać ani dolara za nocleg. Mogę jednak polecić kilka tanich i dobrych miejsc, sprawdzonych przez znajomych:

  • Bowery Grand Hotel, położony w Chinatown (strona internetowa obiektu dostępna tutaj).
  • International Student Center (szczegóły na temat hostelu tutaj). Jak sama nazwa wskazuje, gośćmi są młodzi ludzie – rezerwacje przyjmowane są jedynie od osób w wieku 18-35 lat.
  • AAE Super Eight Hostel New York (rezerwacji można dokonać przez stronę worldbesthotels.com, klikając tutaj), znajdujący się w pobliżu stacji metra Jamaica. Hotel nie mieści się w samym centrum miasta, ale w cenę wliczono bezpłatny transfer z lotniska do hotelu.

Dobrą i tanią opcją może być wynajęcie mieszkania, zwłaszcza w przypadku większej grupy osób. W znalezieniu odpowiedniego lokum pomocne będą takie strony, jak:

Zapewne nie zaskoczę Was mówiąc, że najdroższą dzielnicą w Nowym Jorku jest Manhattan. Warto rozważyć tańsze, równie ciekawe części miasta. Wystarczy, że w pobliżu naszego lokum będzie stacja metra. Odradzam Bronx, który nie posiada zbyt dobrej opinii. Niedawno przeczytałam, że jest to znakomita dzielnica dla biegaczy, dbających o kondycję fizyczną podczas uciekania przed strzałami. Mimo, że ta część Nowego Jorku cieszy się coraz lepszą opinią (widać to po rosnących cenach mieszkań), pozostałe okolice wydają się być bardziej bezpieczne.

PORUSZANIE SIĘ PO MIEŚCIE:

Polecam spacer po niektórych dzielnicach – zwłaszcza na Manhattanie. Nazwy ulic (streets) biegnących ze wschodu na zachód oraz alejek (avenues) przecinających dzielnicę z północy na południe ułatwiają śledzenie naszego położenia na mapie. Jedynie Broadway i Lower Manhattan wyłamują się ze schematu ulic, przypominających z lotu ptaka kartkę w kratkę.

Charakterystyczne żółte taksówki nie są praktyczne. Jeśli komuś nie zależy na tym, aby szybko dotrzeć do celu (tamtejsze ulice są wiecznie zakorkowane) i posiada duże pokłady pieniężne to zdecydowanie powinien z nich korzystać. W przeciwnym razie warto skorzystać z aplikacji Uber, metra lub autobusów. Jeśli ktoś mimo wszystko chciałby odbyć kurs taksówką to najlepiej jest ją złapać na ulicy. Żółty kolor zarezerwowany jest jedynie dla pojazdów w obrębie Manhattanu. Taksówki w pozostałych dzielnicach posiadają kolor zielony.

IMG_20150909_185032

Nowojorskie metro jest trzecią najdłuższą siecią kolei podziemnej na świecie – składa się z 476 stacji i 27 linii, o łącznej długości 1050 km. Jego charakterystycznym elementem jest flaga amerykańska, widniejąca przy numerze każdej kolejki metra.

Aby z niego skorzystać należy zakupić kartę Metro Card (1$). Można to zrobić w automatach lub na stacjach metra i pobliskich sklepach. Kiedy maszyna poprosi o wpisanie kodu pocztowego właściciela karty kredytowej spoza USA, należy wpisać „99999”. Wyróżnia się dwa rodzaje Metro Card:

  • UNLIMITED METRO CARD daje nam możliwość nieograniczonej jazdy metrem przez 7 dni (31$ – bez autobusów ekspresowych, 57$ –  łącznie z Express Buss Plus) lub 30 dni (116$). Osoby niepełnosprawne i seniorzy mogą liczyć na 50% zniżki. Z takiej karty może korzystać tylko jedna osoba. Aby zapobiec korzystaniu z niej przez kilka osób, wprowadzono blokadę – po użyciu karty na danej stacji metra, można użyć jej ponownie w tym samym miejscu dopiero po upływie 20 minut.
  • PAY-PER-RIDE METRO CARD pozwala na określoną liczbę przejazdów metrem. Z jednej karty mogą skorzystać maksymalnie 4 osoby. Jeden przejazd kosztuje 2,75$. Kartę można doładować w automatach. Minimalna kwota doładowania wynosi 5$, maksymalna – 80$.

Należy pamiętać, że nie wystarczy zwracać uwagę jedynie na kolor linii. Trzeba też sprawdzać numery. Niektóre linie posiadają ten sam kolor, ale nie jadą w tym samym kierunku. Przy wejściu do metra widnieje oznaczenie, w którą stronę jadą linie na stacji.

W poruszaniu się metrem po Nowym Jorku pomoże darmowa aplikacja TRANSIT, która wskaże odpowiednie linie metra, autobusy, a nawet taksówki Ubera, które znajdują się w pobliżu. Aplikacja posiada planer podróży, który wskazuje różne trasy i wyznacza najlepsze połączenia. Zbliżając się do celu ostrzeże nas, że niedługo dotrzemy na miejsce. Może to uratować niejednego turystę, który zdrzemnął się na chwilę w metrze.

base_map_34St_Hudson_Yards
Mapa nowojorskiego metra, źródło: Wikimedia Commons, licencja

Nowojorskie metro jest nie tylko środkiem transportu. Według mnie jest to ciekawa atrakcja turystyczna. Można o nim napisać nie tylko osobny wpis, ale i książkę. Występy tancerzy i akrobatów są tam na porządku dziennym. Czy są tu jacyś fani drugiej części Step Up? Popisy tancerzy w tamtejszym metrze wyglądają tak, jak w filmie. Można się tam również natknąć na zespoły muzyczne, a także przemówienia osób zbierających drobne na „szczytne” cele. Amerykanie korzystający z metra nie wydają się być zaskoczeni występami. Patrząc na ich twarze można odnieść wrażenie, że przywykli do takich sytuacji. Widok akrobaty bujającego się na rurze metra i ziewającego obok niego Amerykanina był dla mnie dość zabawny. Mimo to, artyści w metrze budzą zaspane towarzystwo dużo lepiej niż kawa – nieodłączny element mieszkańców. Jeśli ktoś chciałby obejrzeć kilka występów, odsyłam do filmików dostępnych tutaj i tu

Poza ciekawymi występami można tam zaobserwować wiele nietypowych zachowań. Przykładem jest obcinanie paznokci przez pasażera. Ponadto, na stacjach metra nietrudno o spotkanie ze szczurami, spacerującymi sobie po torach. Nadjeżdżająca kolej potrafi brutalnie przerwać ich przechadzki.

W metrze panuje wiele zakazów, które pomysłowi Nowojorczycy starają się przechytrzyć. Nie wolno przemieszczać się ze zwierzętami, które mogłyby przeszkadzać pasażerom. Regulamin dopuszcza jednak wniesienie ich na teren metra oraz trzymanie zwierząt podczas jazdy w stosownych „pojemnikach”. W przepisach nie określono rozmiaru pupilów…

pitbull

W autobusach Nowego Jorku również obowiązuje MetroCard. Istnieje też opcja zakupienia biletu u kierowcy lub bezpłatny przejazd autobusem najpóźniej dwie godziny po użyciu karty Pay-Per-Ride w metrze. W autobusie typu SBS należy zakupić specjalne bilety na przystanku (można zapłacić kartą kredytową lub wspomnianą wcześniej MetroCard).

Kolejnym (i darmowym) środkiem transportu jest prom, który kursuje z Manhattanu na Staten Island. Więcej informacji o nim pojawi się w części o atrakcjach turystycznych miasta.

CO I GDZIE ZJEŚĆ W NOWYM JORKU (SMACZNIE I TANIO) ?

W Nowym Jorku można znaleźć dania z całego świata, których smaki są autentyczne. Wszystko za sprawą jego mieszkańców pochodzących z najodleglejszych państw, którzy serwują dania ojczystej kuchni.

Na tych, którzy mogą przeznaczyć nieco więcej funduszy na jedzenie, czekają świetne restauracje nowojorskie na każdym kroku. Polecam tamtejsze BURGERY, nie mające zbyt wiele wspólnego z tymi, które oferuje McDonald. Warto odwiedzić Burger Joint (119 West 56th Street) oraz The Counter Times Square (7th Times Square).

Bardzo popularna jest tam CHIŃSZCZYZNA. Nowojorczycy wcale nie polecają sławnego China Town na Manhattanie (choć uważają, że jest ono ciekawe). Które miejsce w Nowym Jorku ma nad nim przewagę? Okolica Flushing, która wchodzi w skład Queens. Ta część Nowego Jorku to miniatura azjatyckiego miasta. Oferuje znacznie większy wybór dań niż w przypadku Manhattanu. Dojazd: metrem nr 7 z Times Square, przystanek: Flushing – Main Street. 

Chińskie specjały serwowane są również w kilku barach zlokalizowanych na Manhattanie – Xi’an Famous Food. Można spróbować autentycznej kuchni chińskiej za niewielkie pieniądze (ceny większości dań nie przekraczają 10$).

30841097841_158d280734_k
źródło: Lou Stejskal (flickr.com), licencja

Dobrym rozwiązaniem są DELI – sklepy spożywcze połączone z niewielkimi restauracjami, oferujące pyszne dania w niskich cenach. Zanim jednak rozsiądziemy się w takiej restauracji, warto zwrócić uwagę na ceny – nie wszystkie są tanie, pomimo „deli” w nazwie. Polecam Stage Door Deli Pizza (26 Vesey Street, w pobliżu World Financial Center) oraz Hello Deli (213 53rd Street, w pobliżu Brodway).

Popularność wśród Amerykanów zdobyła sieć barów Dunkin Donuts, oferująca przepyszne pączki, ciastka oraz kawy.

Niedrogie będą też popularne w Nowym Jorku BAJGLE, a także przeróżne KANAPKI. Ich wybór jest ogromny. Można je zakupić w bardzo dobrych cenach w lokalach: Lunch box (886 9th Ave, w pobliżu stacji metra Columbus Circle), a także Pick a bagel (891 8th Ave). Niedrogo było też w Ray’s Pizza & Bagel Cafe (2 Saint Marks Place, w pobliżu stacji metra Astor Place Stadium) – jedzenie było tam przyzwoite, ale nie powalało (czego nie można powiedzieć o cenach).

IMG_20150607_024247

Jedząc na zewnątrz z pewnością uda Wam się sporo zaoszczędzić. Taką możliwość oferują nowojorskie food-truck, serwujące pyszne jedzenie z całego świata. Ci, którzy nie mają zbyt wielu funduszy, powinni zdecydować się na pizzę. Wprawdzie Ojczyzną tego dania są Włochy, ale ma ona wielu amerykańskich zwolenników i zdobyła ogromną sławę w USA. Najczęściej sprzedawana jest na kawałki (ceny wahają się pomiędzy 1$ a 5$). Do serwowanej porcji bardziej pasuje słowo „kawał”. Wiele lokali serwuje najróżniejsze smaki pizzy.

Można odnieść wrażenie, że kawa to nieodłączny element Nowojorczyka. Poza licznymi kawiarniami Starbucks, kawę w Nowym Jorku można kupić na każdym kroku – najczęściej jest to wersja Americano – czarna, bez dodatków. Co więcej, jest tania (oczywiście nie dotyczy to kawy w Starbucks). Jeśli ktoś chciałby wzbogacić jej smak i nie liczy gorączkowo kalorii, może dodać do niej przeróżne śmietanki smakowe. Niezwykle popularne w amerykańskich domach są ekspresy przelewowe.

ALKOHOL: Ze względu na to, że Nowy Jork to miasto zamieszkiwane przez osoby z całego świata, podobnie jest też z zaopatrzeniem w sklepach, również tych monopolowych. Nietrudno znaleźć tam również nasze sławne Żubrówki. Warto też wspomnieć o four loco – mieszance alkoholu (12%) z napojem energetycznym. Jest to popularny drink w puszce, z którym należy uważać. Kolorowa puszka może zmylić konsumenta – zawartość alkoholu w jednym four loko to równowartość 5 puszek piwa, zaś ilość kofeiny odpowiada kilku filiżankom espresso. Jego smak jest bardzo słodki, przez co ciężko poczuć w nim alkohol.

JEŚLI ZASTANAWIACIE SIĘ ILE CZASU PRZEZNACZYĆ NA ZWIEDZANIE MIASTA, DO KTÓRYCH NOWOJORSKICH DZIELNIC WARTO ZAJRZEĆ, JAK CIEKAWIE SPĘDZIĆ CZAS W TYM MIEŚCIE I JAKIE SĄ DARMOWE ATRAKCJE NOWEGO JORKU WPADAJCIE PO KOLEJNY WPIS (TUTAJ). 

Autor: Patrycja Górlikowska

Absolwentka Krajoznawstwa i Turystyki Historycznej. Każdą wolną chwilę poświęca na podróże lub ich planowanie. Do tej pory odwiedziła 32 kraje na 5 kontynentach. Zafascynowana Kolumbią i językiem hiszpańskim, którego uczy się samodzielnie. Kiedy nie jest w podróży, przypala naleśniki i oszczędza na kolejne wyjazdy. To pierwsze wychodzi jej znacznie lepiej.

Jeden komentarz na temat “Nowy Jork dla spłukanych – praktyczny przewodnik”

Dodaj komentarz